Marley to niecierpliwie oczekiwany film dokumentalny opowiadający historię jednej z prawdziwych legend muzyki, Boba Marleya. Został wyreżyserowany przez Kevina MacDonalda, którego poprzednie prace to Stan gry, Dzień z życia i nagrodzony Oscarem Jeden dzień we wrześniu. A Kevin przeszedł już szlakiem filmów dokumentalnych o gwiazdach muzyki z filmem z 2001 roku Being Mick, wiszącym na ścianie spojrzeniem na życie Micka Jaggera. Premiera filmu odbyła się w tym tygodniu na Jamajce, ojczyźnie Marley's na Karaibach. Jak można się było spodziewać, tysiące fanów obejrzało pokaz w parku w Kingston. Marley splata wywiady z rodziną, przyjaciółmi i samym mężczyzną, a także mnóstwo materiału filmowego z jego hipnotyzujących występów na żywo. Na projekt czeka się od dawna, ale wczesne recenzje krytyków na pokazach na SXSW i Berlińskim Festiwalu Filmowym mówią, że warto na niego czekać. Jego format to biografia linearna, przedstawiająca jego życie od 1945 roku w wiejskiej parafii św. Anny do je...